czwartek, 2 lipca 2015

O mojej zakupionej foliarce i jej możliwościach i zaletach



foliarka
Stąd wybrałam do moje fabryki nową niezwykłą foliarkę. Jest w moich ulubionych kolorystykach, żółty z pomarańczowym. Nasza firma zajmuje się produkcją gadżetów elektroniczych i istotne jest aby okazały się one oryginalnie zapakowane, tak aby przyciągały oko kupującego. Są zamówione ciekawe pudełka tekturowe w intrygujących paletach barwnych i z niekonwencjonalnymi zdjęciami gadżetów elektroniczych, lecz dowolne opakowanie pragnęłam, by było przy tym spakowane w celofan. Jest to ładne, i przy okazji wygodne, albowiem w podczas dostarczania pudełka się mało runują. Pakowaczka odgrywa właśnie to zadanie w owej firmie.

Ustanowiłam jedno pomieszczenie zastosowane tylko do pakowania. Pakowaczki opakowują zabawki, w tekturowe kartoniki, a później pakują w celofan. W tym samym pomieszczeniu jest składnica, stąd według murów postawiliśmy meble, na których stawia się spaczkowane i gotowe do odstawiania gadżety elektroniczne. Jest to olbrzymie ułatwienie, gdy pakowanie i skład są w tym samym wnętrzu.

Zgrzewarki termokurczliwe przynoszą mi z drugiej strony duże oszczędności w wytwórni. Załoga, która trudniła się do tej pory opakowywaniem produktów jest rozbita po pozostałych zespołach, a tylko niektóre z nich są szkolone do serwisu automatu pakującego. W ten sposób fabryka wytwarza ogromniejsze wolumeny wyrobów, na jakie posiadam teraz wielkie popyt. Mogę również namyśleć się o rozwinięciu wytwórstwa o różne towary, bo foliarka jest pasująca do opakowywania produktów o różnych formatach i nie ostanie się eksploatowana przed żaden dzień.

Moja firma bezmiar skorzystała dzięki foliarce. Nakłady jej nabycia były ogólnie ogromne, lecz w definitywnym podsumowaniu jej cena prędko fabryce się zwróci, a zminimalizuje się koszty wytwórstwa.